tęczowy tort

wtorek, 10 czerwca 2014

Nie wiem czy wy też tak mieliście, ale ja zawsze jak byłam mała i miałam urodziny to babcia mi piekła tort. Były to najlepsze i najsmaczniejsze torty jakie kiedykolwiek jadłam. Teraz, gdy jestem już dorosła, kontynuuję tradycję babci, która podzieliła się ze mną tym tajemnym przepisem na biszkopt, a dzisiaj ja przekażę go wam. ;) 

Tęczowy tort



Składniki na biszkopt:
8 jajek średniej wielkości
2 szklanki mąki tortowej
1 i 1/2 szklanki cukru drobnoziarnistego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
barwniki spożywcze (kolory tęczowe żółty, czerwony, niebieski, pomarańczowy-czerwony+żółty, zielony-żółty+niebieski, fioletowy-czerwony+niebieski)

Składniki na krem:
250 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru
900 ml śmietany kremówki (36%)
ekstrakt waniliowy

Przygotowanie:
Jajka z cukrem dokładnie ubijamy, przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia i wszystko miksujemy przez 5 minut do uzyskania jednolitej masy. W 6 oddzielnych miskach przygotowujemy nasze barwniki (ja używam tych w proszku) i kolejno nakładamy po tyle samo ciasta do każdej z nich i mieszamy aż kolor będzie dokładny. Przygotowujemy 6 takiej samej wielkości tacek aluminiowych nasmarowanych masłem i nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Do tak przygotowanych tacek przelewamy kolejno każde ciasto (jeden kolor w jednej tacce) i wkładamy do piekarnika po 2-3 tacki, w zależności ile nam się zmieści na jeden poziom i pieczemy przez 45 minut. Gdy nasze blaty biszkoptowe są już gotowe i nie są już gorące pora je dokładnie nasączyć. Ja do nasączania używam malibu z wodą bądź mieszam wodę, kwasek cytrynowy oraz zapach waniliowy. Gdy już nasączymy biszkopty odkładamy je w celu lekkiego 'napęcznienia'. W międzyczasie przygotowujemy krem. Śmietanę dokładnie ubijamy, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder oraz ekstrakt. Gdy nasza śmietana jest już dokładnie ubita dodajemy serek mascarpone i dokładnie miksujemy. Przygotowujemy talerz na którym kładziemy fioletowy biszkopt, smarujemy go kremem i kładziemy niebieski i go pokrywamy kremem. Powtarzamy tę czynność aż wszystkie blaty będą ułożone (kolejność od dołu to: fiolet, niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony). Cały tort również pokrywamy kremem i teraz pora ozdabiania.
POWODZENIA I SMACZNEGO !

Jak widzimy jest to naprawdę prosty i przyjemny przepis ;) A efekt końcowy jest powalający i na pewno zaskoczycie wiele osób samym wyglądem tortu. Czekam na wasze relacje i uwagi w komentarzach ;) I na koniec jak zwykle trochę zdjęć ;)




Petite Princesse

3 komentarze:

  1. pysznie wygląda:) i pięknie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny torcik Ci wyszedł. Ja jakoś nie umiem się zabrać za zrobienie tej tęczy bo to dość pracochłonne, ale efekt wart pracy

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejciu nie dosc ze pieknie wyglada to i zaPEWNE nieziemsko smakuje;]


    http://nattalja.blogspot.com/ zapraszam w wolnej chwili rowniez do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia