Cześć kochani!
Po dwóch latach przerwy postanowiłam odnowić działalność mojego bloga, postaram się w miarę regularnie dodawać dla Was nowe przepisy. Mam nadzieję, że ponownie będę miała w Was tak wielkie wsparcie, a nowe przepisy również przypadną Wam do gustu! Przez ten okres w moim życiu wydarzyło się bardzo dużo. Zmiana otoczenia, mieszkania, partnera i wiele wiele innych. Ale nie będę Was zanudzała moim życiem osobistym, jedyne czym chcę się z Wami podzielić, to fakt że razem z Moim J spodziewamy się maleństwa. Jest to dla nas największe szczęście jakie mogło nam się przytrafić, także nie zdziwcie się jeżeli niektóre posty będą przeplatane różnymi ciążowymi oraz matczynymi doświadczeniami.
Dobrze, koniec o mnie. Dzisiaj przygotowałam dla Was przepis, który czekał dwa lata na publikację. Zastanawiałam się od czego zacząć po tak długim czasie nieobecności i doszłam do wniosku, że najlepiej będzie zachęcić Was do ponownego obserwowania słodkościami. Beza Pavlova to oprócz polecanych przeze mnie wcześniej ->bez z kremem czekoladowym<- jedyna forma tej słodyczy jaką jestem w stanie spożyć, ponieważ nie są one aż tak słodkie jak standardowe bezy. Mam nadzieję, że przepis się Wam spodoba i oczywiście zachęcam Was do śledzenia ->MOJE MAŁE KULINARIA<- na facebook'u.
Beza Pavlova z kremem mascarpone
Składniki na bezę:
7 białek
350g drobnego cukru do wypieków
łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
1,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej
łyżeczka soku z cytryny
ulubione owoce do dekoracji
Składniki na krem:
500g serka mascarpone
laska wanilii
2 czubate łyżki cukru pudru
Składniki na bitą śmietanę:
250 ml śmietanki 30%
czubata łyżka cukru pudru
łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Przygotowanie bezy:
Białka ubijamy na sztywną pianę, dobrze jest dodać szczyptę soli. Cukry mieszamy i dodajemy stopniowo do naszej masy ciągle ubijając, aż uzyskamy sztywną błyszczącą pianę, dodajemy sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną, następnie delikatnie ale dokładnie mieszamy szpatułką, bądź na najniższych obrotach miksera uważając aby nie przebić białek. Na blaszce piekarnika kładziemy papier do pieczenia, na którym wcześniej narysowaliśmy okrąg o średnicy 26 cm. Na zaznaczone miejsce wykładamy i formujemy naszą masę bezową, koniecznie robimy to za pomocą rąk, aby otrzymać puszystą bezę. Szpatułką wyrównujemy boki bo góry zostawiając na środku miejsce na krem. Piekarnik nagrzewamy do 180ºC i do tej temperatury wkładamy naszą bezę na 7 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150ºC i pieczemy jeszcze 1,5 godziny. Kiedy nasza beza będzie gotowa wyłączamy piekarnik i lekko uchylamy drzwi, ale nie wyjmujemy bezy do momentu aż ostygnie. Gotową, wystudzoną bezę dekorujemy kremem z mascarpone na który następnie kładziemy bitą śmietanę i ulubione owoce.
Przygotowanie kremu:
Do miski wkładamy serek, cukier puder i pestki z laski wanilii. wszystko dokładnie mieszamy szpatułką tak aby nie było grudek. Ja do kremu dodałam teksturę ChocoSparkys.
Przygotowanie bitej śmietany:
Wszystkie składniki wrzucamy do misy i mieszamy mikserem na niskich obrotach do momentu uzyskania sztywnej błyszczącej masy.
Moja propozycja podania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz